Miał być tylko mazurek i powtórki do matury, ale wyszło jak zwykle.
Dzisiaj znowu pół dnia spędziłam w kuchni… <3
Rano zaczęłam zastanawiać się jak Maniaczka miałaby nie dodać
żadnej babki z okazji Świąt. Przecież babka to ten najbardziej kojarzony z Wielkanocą placek !
Dzisiaj mam dla Was przepis na przepyszną, delikatną babkę z gałką muszkatołową, do której można bardzo łatwo przygotować sos truskawkowy <3 Razem smakuję najpyszniej na świecie.
Babka z sosem truskawkowym
Mleko | 1 szklanka = 250g | 1 łyżka = 15g |
Mąka pszenna (biała) | 1 szklanka = 150g - 170g | 1 łyżka = 10g |
Cukier | 1 szklanka = 240g | 1 łyżka = 14g |
Składniki:
1/2 szklanki mleka
1 kostka masła
1 pełna (a nawet ciupkę więcej) szklanki mąki
3 jaja
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka cukru
kilka kropel aromatu waniliowego
(plus “mniejsze” kilka migdałowego)
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
szczypta soli
Zaczynamy:
W misce mieszamy mąkę, gałkę, proszek do pieczenia i dodajemy odrobinę soli.
W osobnej misce ucieramy masło z cukrem oraz aromatami,
następnie dodajemy po jednym jajku.
Miksujemy do powstania blado-żółtej masy.
Zmniejszamy obroty i dodajemy na przemian mieszankę mączną oraz mleko.
Gotową masę przekładamy do blaszki.
Pieczemy przez około 1 godz 20 minut.
Pamiętajmy o sprawdzaniu wykałaczką,
jeśli po wyciągnięciu z babki jest ona czysta
i sucha oznacza to, że ciasto jest gotowe.
Po wyciągnięciu pozwalamy babce odpocząć
i po wystygnięciu wyciągamy z blaszki.
Zajmijmy się sosem truskawkowym.
Truskawki przysypujemy cukrem.
Na miskę truskawek przypada około pół szklanki cukru.
Ugniatamy widelcem, a następnie podgrzewamy w rondelku
do rozpuszczenia się cukru. Taki sos odstawiamy do lodówki.
Gdy babka jest już przestudzona, kroimy i polewamy ją sosem.
SMACZNEGO !!!
na jakie chcesz isc studia i gdzie? 🙂 z czego piszesz mature? miałas swiadectwo z paskiem?
HEJKA ! 🙂 I to jest/ są dobre pytania ! 😀
Najprawdopodobniej na UEK ( Uniwersytet Ekonomiczny W Krakowie ) Na co … nie wiem 😀
Może wyląduje na studiach gdzieś za granicą … kto wie 🙂
Maturę pisze z roz. angielskiego, roz. geografii, roz. matematyki ( ale to tylko dlatego, że fakultet, matematykę ogarniam, ale nie przepadam ) no i podstawy. Mam nadzieje, że w tym tyg uda mi się dodać posta z buritto i wrzucę zdjęcia moich notatek … cały pokój mam otapetowany kolorowymi kartkami. Pasek miałam, ale całkowicie przypadkiem. Wyszło parę ,,6” i jakoś się udało, mimo oceny dostatecznej z nieszczęsnej biologi.
Przepraszam, że tak długo ! 🙂
MIŁEGO DNIA :*