Strasznie lubię takie spódnice, a zawsze byłam na nie! Zawsze byłam przekonana, że to ciuch dla wysokich i szczupłych osób, a kupiłam ja tylko dlatego bo skusiła mnie cena($11)! Był to strzał w 10! Nie muszę się przejmować czy moje nogi są idealnie gładkie, ogolone, posiniaczone (od jazdy rowerowej) czy po prostu nie w formie! Nie ma się czym przejmować, a wygląda się bardzo kobieco <3 Strasznie lubie takie wyjścia, dodatkowo stąpa się po ziemi bardzo przyjemnie bo w balerinkach! Wydaje mi się, że ten miastowy look jest bardzo kobiecy. Zdecydujcie sami.
A! Grunt to po prostu dobrze się czuć, wtedy nikt nie zauważa mankamentów, a bije od nas WIELKA DOBRA ENERGIA!
Także CZUJMY SIĘ ZE SOBĄ DOBRZE I NIE PRZESTAWAJMY SIĘ UŚMIECHAĆ ! 🙂
Okulary: New Yorker
Zegarek: Fossil
Torebka: ZARA
Bluzka: dELIA*S
Spódnica: Forever 21
Balerinki: H&M
Kurtka: Bershka
Zdjęcia wykonał Paweł Śleczkowski
Zapraszam na jego funpage !
Oczywiście na maniaczkę też !