Łosoś w miodowo-musztardowej glazurze

Kochani !
Post jest już od wczoraj u Panny Joanny na stronie, jednak gdybyście w przyszłości szukali przepisów chce dodać go też tu 🙂 

http://podroz-wedwoje.pl/index.php/2012-11-21-14-08-39/typography/83-szybko-i-wykwintnie-kulinarne-walentynki-z-wszystkomaniaczka
 

 Długo zastanawiałam się co dobrego przygotować dla czytelników Panny Joanny na Walentynki. Doszłam do wniosku,  że ciastka, to dosyć powszechny pomysł, a co więcej  nie nakarmimy  naszego głodnego mężczyzny czy kobiety samymi łakociami. Niech słodycz w tym dniu bije przede wszystkim od Nas.
Idąc jednak za powiedzeniem „Przez żołądek do serca“  przygotowałam dla Was coś wykwintnego, a zarazem prostego i szybkiego w realizacji,  co trafi w samo sedno.
 
Do dzieła!
Szybka, smaczna i wygórowana w samki kolacja. 
Możecie myśleć, że na przyżądzenie łososia poświęcić trzeba dużo czasu… NIC BARDZIEJ MYLNEGO! Przygotowanie marynaty potrwa 3 do 4 minut, samo marynowanie 15 minut, a pieczenie kolejne 15 minut! Także w 35 minut jesteście w stanie przygotować pyszną i bardzo zdrową rybkę, która popieści smakami Wasze podniebienie, a co więcej jako afrodyzjak zwiekszy popęd seksualny i dodatkowo poprawi krążenie krwi. Podać możecie go z pieczonymi ziemniaczkami, na które przepis znajdziecie tu:
http://wszystkomaniaczka.pl/chrupiace-ziemniaczki/
i dodać np. warzywa z patelni i kolacja gotowa!
 
 
Łosoś w miodowo-musztardowej glazurze.
 
Składniki:
 
Marynata:
1 łyżka cukru
1 łyżka roztopionego masła
1 łyżka miodu
1 łyżka sosu sojowego (możecie użyć polskiej wersji czyli Maggie)
1 łyżka musztardy
1 ząbek czosnku (drobno posiekany)
 
+ 200 do 300 g filetu z łososia
 
Wykonanie:
 
Składniki na marynatę dokładnie mieszamy i smarujemy naszą rybkę po czym przykrywamy folią i wkładamy na 15 minut do lodówki.
  
podpisanemarynata plus rybka
 
 
Po tym czasie wyciągamy łososia z marynaty i wkładamy go do blaszki lub naczynia żaroodpornego skórą do dołu. Wygodniej jest go pokroić przed pieczeniem.
Łososia pieczemy przez około 10 do 15 minut w nagrzanym do 190*C piekarniku. Polewając go co jakiś czas resztą marynaty.
 
 
 
TIP:
Pamietajmy, że łosoś ma ości. Nie ma ich dużo, znajdują się one w górnej skórce rybki. Bardzo łatwo się je wyciąga bo są duże i  odchodzą wraz ze skórką.
 
 
 
SMACZNEGO !!!
 
  
 
 



Tiramisu w pucharkach

 
Czy w ogóle wiemy skąd wzięły się Walentynki?
 
Z tego co dowiedziałam się na rekolekcjach przed-małżeńskich to podobno św. Walenty był patronem ludzi chorych psychicznie… a podobno ludzie zakochani właśnie tak się zachowują… 
To była Teoria Ojca Artura. 
Co do naszej ukochanej cioci Wikipedii, święto to narodziło się już w średniowieczu, początkowo tylko w południowo-zachodniej Europie, reszta świata doszła do walentynkowego grona później. 
 

W Polsce  zaczęto obchodzić to święto w latach 90 XX wieku.
W naszym kraju jest wyjątkowo dużo ludzi, którzy są bardzo przeciwni kultowi Walentynek, jedni (najczęściej starsze pokolenie) narzeka, że jest to komercyjne święto, które jak zwykle wyciąga z ludzi ostatnie pieniądze, z kolei tzw. single  krytykują Walentynki mówiąc, że bycie w związku to wcale nic dobrego i  coś czego im właściwie nie brakuje. 
Różne są poglądy, każde powinniśmy szanować, ale mam nadzieje, że moje walentynkowe posty jeszcze Was nie zniechęciły. 
 
W tym roku na Walentynki już nie będzie tylko ciasteczek… 🙂
 
Myślę, że taki kremowy deser z nutką rumu i kawy będzie idealnym pomysłem dla dwojga, nie tylko w Walentynki, ale każdego dnia w roku.
Przepis jest jak zwykle prosty, nie wymaga od nas nakładu energii, a rozpływa się w ustach. 
 
 
Ps. Proszę Was bardzo, nie martwcie się surowymi żółtkami! Naprawdę bardzo dużo się oczytałam na temat surowych jaj. Prawdopodobieństwo zarażenia się salmonellą jest możliwe gdy kupujemy jajka od pań z rynku, te tzw. wiejskie,  zdrowe prosto z kurnika… Jajka które kupujemy w marketach są hurtowo naświetlane promieniami, które zabijają salmonellę. Dużo większe prawdopodobieństwo choroby jest gdy kroimy np. surowy drób, a szczególnie kaczkę. 
Gdybyście jednak bardzo się bali. Sparzcie jajka dokładnie. 
 

Tiramisu w pucharkach 

Przepis na dwa pucharki

 
 
Cukier puder1 szklanka = 170g1 łyżka = 12g
Mąka pszenna (biała)1 szklanka = 150g - 170g1 łyżka = 10g
Kakao (prawdziwe) 1 szklanka = 130g1 łyżka = 8g
Składniki:
 
około 15 okrągłych biszkopcików
1 mocne espresso
3  łyżki cukru pudru
2 żółtka 
1/2 kieliszka rumu białego
1 serek mascarpone (200-250g)
+ prawdziwe kakao do oprószenia 
 
podpisaneskładniki
 
 
Wykonanie:
 
Zacznijmy o zaparzenia espresso. Ostawmy je na bok do wystygnięcia.
Dwa żółtka ubijamy z cukrem pudrem przez dość długi czas, chodzi nam o uzyskanie gładkiej masy. 
Powinniśmy miksować około 6 minut. 
 
 
podpisaneubijanie jajek
 
 
Gdy żółtka są już ubite zaczynamy dodawać mascarpone. 
Staramy się zmniejszyć obroty miksera.  Miksujemy do czasu gdy masa jest już jednolita. 
 
podpisanemasa
 
 
Odstawiamy masę na bok i zabieramy się za namoczenie biszkopcików.
Do miski wlewamy espresso oraz rum i mieszamy. Postarajcie się zamoczyć biszkopciki na 
dosłownie 2 sekundy z obu stron. Dobrym udogodnieniem jest pokrojenie połowy okrągłych biszkoptów
na pół zanim zaczniecie je na maczać. Nie zawsze zmieszczą się całe kółka w pucharkach.
 
PAW_0656
 
 
Nadszedł czas na układanie naszego deseru w pucharkach. 
Ja użyłam pucharków, w których wyszły mi dwie warstwy.
Zaczynamy od biszkopcików, następnie przysypujemy je kakao i wykładamy część masy. 
Ten  proces powtarzamy w zależności od średnicy naczynia. 
Na wierzchu ma być masa przyprószona kakao.
 
 
podpisanewykładanie
 
 
Tak przygotowany deser wkładamy do lodówki na minimum 2 godziny 🙂
I GOTOWE <3 
 
 
 
 
SMACZNEGO !!!
 
 



Jagodowe pancakes’y

Tak jak obiecałam na facebook’u chce w tym roku obdarować Was dużo ilością przepisów na pyszne śniadania, kolacje i desery dla dwojga

 A tak właściwie to muszę Wam powiedzieć, że kiedyś przejadły mi się te HAMERYKAŃSKIE naleśniki. W Ameryce śniadanie wygląda całkowicie inaczej. Może dlatego też prognozy mówią, że już niedługo na otyłość będzie cierpiało aż 2/3 społeczeństwa w tym kraju. 

Ale co mam na myśli mówiąc, że śniadania wyglądają inaczej… 
 

 
 
Na śniadaniach w hotelu nie znajdziemy świeżego chleba, szynki czy pomidorów…
Zazwyczaj serwowane są gofry, obok stoi oczywiście bita śmietana, pancaks’y z toną syropu klonowego, bekon, czasem też znajdziemy jajecznice, ale głównie królują tam “świeże” muffinki i słodkie bułeczki. Oczywiście gdy to widziałam każdego ranka miałam ochotę na gofra posmarowanego masłem orzechowym i dżemem, ale na dłuższą metę….  chyba widzicie moje “efekty” na zdjęciach.  
Jednak od czasu do czasu np. w Walentynki nie zaszkodzi nam zjeść kilka słodkich pancakes’ów!
Także nie załamujcie się ! 
 
Nie ma to jak ponarzekać trochę na danie, które chce Wam przedstawić… 
Tak jakoś sobie pomyślałam, że opowiem Wam troszkę o tych Amerykańskich zwyczajach…
Ale wróćmy do przepisu! 
 
 
 
Jagodowe Pancakes’y 
Mleko1 szklanka = 250g1 łyżka = 15g
Mąka pszenna (biała)1 szklanka = 150g - 170g1 łyżka = 10g
Cukier1 szklanka = 240g1 łyżka = 14g
 
 
Składniki: 
3/4 szklanki mleka 
1 szklanka maki
3/4 szklanki, może być nawet 1/2 szklanki mrożonych lub świeżych jagód 
2 małe łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki roztopionego masła 
1 jajko
3 łyżki cukru 
 
podpisaneskladniki
 
 
Wykonanie:
 
Zaczynamy od lekkiego ubicia jajek najlepiej zrobić to ręczną ubijaczką. 
Następnie dodajemy resztę składników OPRÓCZ jagód, które dodajemy
 gdy masa jest gotowa. 
Mieszamy delikatnie, nawet widelcem. Nie przejmujcie się grudkami! 
 
 
podpisanejak zrobic
 
 
Pancakes’y możemy smażyć bez tłuszczu, ale nie każda patelnia do tego się nadaje, dlatego polecam zwilżenie ręcznika papierowego i posmarowanie delikatnie patelni olejem. 
Smazymy z obu stron. Dobrą pomocą w smażeniu jest obserwowanie naszych naleśników jeśli pojawiają się tzw. bąbelki na górnej stronie wtedy obracamy je na drugą stronę.
 
 
 
podpisanePAW_0299
 
 
 
Podawać je możecie wedle upodobań… z miodem i orzechami tak jak ja, z cukrem pudrem, z masełkiem czy z syropem klonowym. 
 
 
TIP:
Jeśli szykujecie wcześniej pancakes’y i nie chcecie by były zimne przy podawaniu… Nastawcie piekarnik do 100*C i wkładajcie tam usmażone naleśniki. 
 
 
 
 
SMACZNEGO !!!
 
 
 
 
 
 
 
 
 



Jajko w toście – pomysł na śniadanie

Czas goni… Już mamy luty, a mi ten miesiąc kojarzy się z dwiema sprawami. Po pierwsze w lutym są moje urodziny, a po drugie to dla mnie miesiąc dla zakochanych. Oczywiście nie tylko 14 lutego powinniśmy starać się aby zadziwić naszych ukochanych i ukochane. Ale o tym możecie poczytać w świetnym poście u Panny Joanny. Bardzo zapraszam 🙂
  
http://podroz-wedwoje.pl/index.php/2012-11-21-14-08-39/2012-11-23-11-02-40/79-myslisz-o-byciu-seksbomba-zacznij-juz-dzis

Ale wracając do tematu gotowania:)

Tak jak ja lubię czyli nie nudno !
Musimy kombinować w kuchni, tworzyć, wkładać w dania nasze serca, nawet jeśli wydaje nam się, że się do tego nie nadajemy. Nie ważne, czy wasze dania będą wyglądały pięknie, ważne żeby było w nich Wasze serce i uczucia. Bo nawet zwykły tost może stać się wykwintnym daniem, który sprawi, że na osobie jedzącej pojawi się uśmiech 🙂 A tego właśnie chcemy ! 
Dlatego dzisiaj chce Wam pokazać jak prosto i ładnie zrobić śniadanie dla ukochanej nam osoby.
 
  
Jajko w toście 
 
Składniki na jednego tosta:
 
1 jajko
1 kromka chleba tostowego
mała garstka tartego sera żółtego
 (lub nawet plasterków pokrojonych w małe prostokąciki)
Wykonanie:
 
Zaczynamy od wycięcia płytkiego kwadratu w kromce. Najlepiej robić to nożykiem, chcemy po prostu zdrapać lekko górną warstwę. 
Następnie ugniatamy pozostałość łyżką lub zwyczajnie palcami. 
Pamiętajcie, żeby nie zdrapać wszystkiego, nie chcemy żeby jajko przelało się przez dno tosta. 
 
 
podpisanetost
 
 
Następnie wlewamy jajko do tosta i obkładamy serem na krawędziach. Możecie też posmarować dno tosta masełkiem jeśli lubicie. 
Przed włożeniem do pieca solimy naszego tosta. Pieczemy w zależności od upodobań od 8 do 14 minut w temperaturze 200*C lub w opcji GRILL przez około 10 minut. 
Uważajcie tylko, aby nie spiec chleba.
 
 
 
 podpisanepieczenie
 
 
 
 
 
 
Smacznego !!!
 
podpisanePAW_0057
 
 



Walentynkowe ciasteczka

14 luty już niedługo, a więc czas dać Wam coś, co będziecie mogły/li przygotować dla swoich miłości. 
A nie inaczej jak przez żołądek do serducha
Przepis, który dodaje pochodzi z jednej z moich ukochanych książek… 
Połączenie pysznych maślanych ciastek z pysznymi czekoladowymi ciastkami….
 
CZEGO CHCIEĆ WIĘCEJ ? 

Mmmmm na samą myśl o tym zapachu ślinka cieknie…
 Nie ukrywam, że przygotowania troszkę trwają, 
musimy chłodzić ciasto w lodówce przez co najmniej godzinę, 
ale gdy się śpieszymy, wrzucamy je po prostu do 
zamrażalnika na te 20 minut i proces trwa o wiele krócej.
 
 
 WALENTYNKOWE CIASTECZKA
 
 
 
Mąka pszenna (biała)1 szklanka = 150g - 170g1 łyżka = 10g
Cukier1 szklanka = 240g1 łyżka = 14g
Mleko1 szklanka = 250g1 łyżka = 15g
Składniki:
1 tabliczka gorzkiej czekolady
3/4 kostki masła
2 szklanki mąki
2/4 szklanki cukru
1 łyżka mleka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko
  
skladniki
 
 
Zaczynamy:
 
Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiewamy przez sitko.
Dodajemy mleko, jajko oraz miękkie masło i oczywiście cukier.
(Masełko może być nawet rozpuszczone.)
 
 
 
 
Wszystko łączymy mikserem.
Jeśli ciasto jest za kruche wykładamy je na blat 
i zagniatamy rączkami.
 Ciasto dzielimy na dwie porcje, jedną owijamy folią i schładzamy 
przez około godzinkę w lodówce.
Druga porcja czeka na dalsze procesy. : )
 
 
miksu2
 
 
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
(Jak zwykle można zrobić to w mikrofali, ale pamiętamy o bardzo częstym mieszaniu. Czekolada lubi się szybko skruszyć i jest nie do użytku.) 
Schłodzoną czekoladę dodajemy do drugiej połowy ciasta i miksujemy.
 
 
czekoladoweee
 
 
Gdy ciasto jest już schłodzone zaczynamy zabawę z wykrawaniem serduszek.
Przy użyciu jednej wielkości foremki, wykrawamy serduszka  z obu rodzajów ciast.
Układamy na talerzu i ponownie schładzamy (duże serducha), ale tym razem krócej. 
Po kilkunastu minutach w lodówce gdy serduszka stwardniały, wycinamy z  naszych serduszek mniejszą foremką serducha i odkładamy na bok. Następnie wycinamy również duże serducha czekoladowe. Do dziurek w ciasteczkach wkładamy inny rodzaj ciasta. Możemy delikatnie połączy je palcami. Nie martwcie się tym, ze serduszka pękają. Gdy wsadzimy je do cieplutkiego piekarnika zmiękną i połączą się.
 
 
wyvcinanie
 
 
Takie ciasteczka pieczemy przez około 20 minut w temp. 180*C na delikatny złoty kolor. 
 
 
blacha
 
 
Pozwalamy odpocząć im na blaszce, a później to już wszystko zależy od Waszej silnej woli. 
Bo ciężko jest się im oprzeć, a przecież mają służyć jako prezent od serca. 
 
 
 
 
 
 
 
 
SMACZNEGO 
I DUŻO MIŁOŚCI KOCHANI !!!
 
 
PAW_0380