Maniaczka aktorką – występ w Miasteczku Galicyjskim

Odkąd zaczęła się szkoła, nie potrafię się zmobilizować i zacząć porządnie uczyć. Ciągle mam milion innych rzeczy do roboty. A to paznokcie pomaluje, a to nagle jestem głodna,  albo przeglądam jakieś fora na internecie… no i oczywiście wychodzę mimo, że czeka na mnie moja ukochana matematyka, geografia i angielski.W domu jestem tylko w weekendy i zamiast się uczyć, korzystam z misek, lodówki i piekarnika, albo czytam moje ukochane książki.
 

 
zdj_cie_2_3_
 
LEŃ LEŃ LEŃ i jeszcze raz LEŃ! 
To moje nowe imię. 
 
Dwa tygodnie temu miałam też okazję pobawić się w aktorkę. 
W związku z ogólnopolskim dniem czytania dzieł Fredry, wystąpiliśmy na naszym 
sanockim Rynku Galicyjskim. 
 
nascenie
 
 
zdj_cie_4_2_
 
Stroje, które nosiłyśmy były wyjątkowo ciężkie i bardzo grube, ale dzięki temu, a także całej scenerii, czuliśmy się wszyscy jak w tamtych czasach.
 
nascenie
 
 
Uwielbiam takie szkolne akcje! Mogę się wykazać swoimi umiejętnościami, które wyniosłam z zajęć teatralnych w BWA. Uwielbiam to… Szkoda, że tak rzadko organizowane są takie występy w szkołach. 



Owsiane ciasteczka – odsłona pierwsza

 
 
 Jest to jeden z przepisów na owsiane szaleństwo, który wypróbowałam i pokochałam od razu. Prosty, szybki i pyszny czyli tak jak i wszystko inne na tej stronie ! 
Nie wymagają dużo roboty ani mikserów/blenderów ….w sumie wystarczy miska, łyżka i piekarnik. Takie ciasteczka są idealną przekąską do szkoły, pracy, czy na wyjazd. Z pewnością polubicie ten przepis 🙂 
 

CIASTECZKA OWSIANE 
Mąka pszenna (biała)1 szklanka = 150g - 170g1 łyżka = 10g
Cukier1 szklanka = 240g1 łyżka = 14g
 
Składniki:
 Szklanka płatków owsianych 
Szklanka orzechów włoskich
Szklanka kawałków czekolady 
2/3 szklanki cukru (ja użyłam trzcinowego)
3/4 kostki masła 
Szklanka mąki 
 
suche1


 Jajko
1/2 łyżeczki  proszku do pieczenia
4 łyżki śmietanki (może być to jogurt naturalny) 
 
PAW_1571
 
 
 
Zaczynamy:
 
Mąkę przesiej do miski razem z proszkiem do pieczenia.
 
 
PAW_1572
 
 
Cukier utrzyj z masłem, dodaj śmietankę, jajko oraz mąkę  z proszkiem i dobrze wymieszaj.
.
 
robimy
 
 
Skrojone orzechy, czekoladę i płatki owsiane wsyp do miski.
MIESZAMY MIESZAMY MIESZAMY 
 
 
robimu22
 
 
Ciasteczka układamy na blaszce najlepiej łyżeczką.
Pieczemy 15-20 minut w temperaturze około 160*C
 
 
PAW_1602
 
 
 
Jak zwykle pozwalamy odpocząć na blaszce po wyciągnięciu.
 
 
 
 
SMACZNEGO !!!
 
ciasteczka
 
 
 
 
 
 
 



Relacja z “błotnych” zawodów w Wierchomli

Ostatnimi czasy okropnie zaniedbałam dodawanie przepisów. Ale absolutnie nie zaniedbałam mojej obecności w kuchni. Mam sporo przepisów gotowych do dodania,
 ale przeprowadzka… i jazda tam i z powrotem miedzy Sanokiem, a  Rzeszowem zjadła cały mój czas. W miniony weekend odbyły się  zawody z serii Pucharu Polski w downhillu w Wierchomli.  WYSTARTOWAŁAM i jestem z siebie dumna, bo warunki …. przysporzyły mi tyle stresu ! 


image (2)
 

I muszę się znowu przyznać, że to również zaniedbałam.
Na początku w ogóle nie czułam roweru. Jednak te 2 miesiące przerwy od mojej rakiety spowodowały, że znowu bałam się skoczyć nawet najmniejsze chopki.

Pierwszy dzień był bardzo ładny, pogoda dopisała.Ale jak to ja, oczywiście podczas jednego mało groźnego upadku nabiłam sobie trzecie kolano. 

image (2)
 
 
Jedynym mankamentem był wyciąg, którym wyjeżdżało się prawie 30 minut na górę. 
W nocy popadało, ale poranne przejazdy treningowe nie wypadły najgorzej. 
No i gdy nadszedł czas na wyjazd do startu spadł deszcz. 
Jechałyśmy z Kasią do góry i mokłyśmy niesamowicie. 

Co gorsze nie zmieniłam opon na wety, więc ziemi się za bardzo nie trzymałam. 
Na szczęście na drugi przejazd zmieniliśmy już opony. 

1270185_635495666484559_499957491_o


 Wiadomo czas jak czas. 
Ale dumna byłam, ponieważ drugi przejazd był już bez żadnych upadków. 
Niestety w tej dziedzinie mistrzynią nie będę, 
ale jednak kocham to i nie zamierzam przestawać. 

Po przejazdach byłyśmy po prostu wszystkie jak z kąpieli błotnej ! 

DSC03004
 
Ale brawa dla nas dziewczynki !

 




Ciasteczka mocno-czekoladowe

To moje niebo… 
Uwielbiam, ubóstwiam i kocham  czekoladę, a w wydaniu z piekarnika …. to już konkretnie ! A ten przepis  jest banalnie prosty i wykonanie ciasteczek nie zajmie Wam dużo czasu, powtarzam się wiem… ale taka jest prawda, każdy przepis tutaj będzie szybki, prosty i pyszny, a ten wyjątkowy dla CZEKOLADOHOLIKÓW 🙂 Przepis wymaga użycia aż dwóch tabliczek czekolady. Tutaj musicie się zastanowić czy lubicie słodko czy bardzo słodko. Bo gorzka czekolada (lub deserowa) po upieczeniu nie jest wcale gorzka, ale jeśli jesteście fanami słodkich słodkości to możecie użyć 1 czekolady mlecznej, a 2 gorzkiej. 

 

Także do roboty !!!!
 
 
CIASTKA MOCNO-CZEKOLADOWE 
Mąka pszenna (biała)1 szklanka = 150g - 170g1 łyżka = 10g
Cukier1 szklanka = 240g1 łyżka = 14g
 
Składniki:
2 jajka 
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
kilka kropli aromatu waniliowego
2 tabliczki gorzkiej czekolady 
1/4 kostki masła
2/3 szklanki mąki 
3/4 szklanki cukru 
 
dodatkowo:
parę kostek czekolady 
 
dkladniki
 
 
Zaczynamy:
 Jajka ucieraj na wysokich obrotach  z cukrem  
aż powstanie gładka masa, dodaj maslo i pomiksuj jeszcze chwilę.
Zmniejsz obroty i dodaj suche składniki (wymieszane wcześniej)
 
 
maslocukier
 
 
W kąpieli wodnej lub w mikrofalówce rozpuść czekoladę.
 
 
czekoaldawkapieliwodnej
 
 
 
Schłodzoną dodaj do kremowej masy razem z kilkoma kroplami aromatu. 
 
 
olejekczekolada
 
 
Resztę czekolady kroimy w kosteczki i dodajemy do naszej mikstury. 
 
 
czekoladaaaaaaa
 
 
 
Powstałą masę nakładamy łyżeczką na blaszkę z papierem do pieczenia.
 
 
 
DSC_7433
 
 
 
Wkładamy do piekarnika i pieczemy w 180*C przez około 15 minut.
 
 
 
DSC_7444
 
 
Gdy wyciągniemy z piekarnika pozwólmy ochłodzić się im na blaszce 3 minutki, 
a później wcinajmy ile tylko się da ! 
 
 
 
 
SMACZNEGO !!!

p.txt-10
 



Karmelowe paluchy

Czy Wy też mimo wakacji nie macie czasu się położyć w ciągu dnia, wziąć książkę czy po prostu pooddychać? Ja narzekam na ogromny deficyt czasu.
 Jeśli jestem w Sanoku to latam z jednego końca na drugi, a jeśli jestem w Rzeszowie to od razu muszę nadrabiać nieobecności. Dzisiaj od rana w kuchni…
Absolutnie na to nie narzekam bo to ogromny relaks.. ale oprócz tego trzeba było wysprzątać cały dom, pomyć łazienki, poodkurzać, pomyć podłogi … a co najgorsze finalnie i tak dostaje się ochrzan za to, że mop jest źle odłożony albo rura od odkurzacza wystaje z szafy. 

Na szczęście słodkość którą dzisiaj przygotowałam poprawiła mi humor 
i  jestem z niej baaardzo zadowolona:)
 
 
 
KARMELOWE PALUCHY ! 
Cukier1 szklanka = 240g1 łyżka = 14g
Mąka pszenna (biała)1 szklanka = 150g - 170g1 łyżka = 10g
Śmietanka 30% 1 szklanka = 270g1 łyżka = 16g
 
Podzielę ten przepis na 3 etapy. 
Nie jest on trudny ale wymaga cierpliwości i sprawnej ręki.
Ja zrobiłam porcję na jedną tradycyjną blaszkę + jedną małą tortownice 
w związku z wieczorną imprezą. 
 
 
ETAP I 
 
Składniki na kruchy spód:
200 g mąki 
Kostka masła
1/2 szklanki cukru
 
 
PAW_1369
 
 

 

Zaczynamy:
 
W dużej misce mieszamy te 3 składniki. na początku celem są tzw. okruszki chleba, masło nie powinno być bardzo miękkie ale też nie zimne i twarde jak kamień. 
Wyciągnijcie je 30 minut wcześniej z lodówki 🙂 
 
notozaczynamy1
 
 
Ja początkowo po prostu dziab-działam, dopiero po chwili 
wzięłam sprawę we własne ręce. 
Zagniatamy ciasto i wkładamy do lodówki na 30 minut 
 
 
notozaczynamy2
 
 
Schłodzone ciasto kroimy w plasterki i ugniatamy na blaszce.
Pieczemy w 200*C przez 20 minut na złocisty kolor. 
Etap I zakończony! 
 
 
pieczemy
 
 
ETAP II
Poszukajcie sobie sprawnego kompana do tej części.
 
 
Składniki na masę karmelową:
2 szklanki mleka skondensowanego z puszki
4 łyżki syropu klonowego
1/2 szklanki cukru 
2/3 kostki masła
 
skaldnikinacarmel-side
 
 
 
Zaczynamy:
Wszystkie składniki wlewamy/wrzucamy do garnka i na małym ogniu mieszamy do momentu rozpuszczenia się cukru i stworzenia jednej jednorodnej mieszaniny. 
Po czym zwiększamy delikatnie ogień i zaczyna się exercise. 
Mieszamy energicznie przez dobre 10 minut nieustannie.
 Mleko powoli będzie gęstnieć i ciemnieć. Jeżeli chcecie być pewni, 
że karmel jest już gotowy wystarczy wziąć troszkę na łyżkę 
i wlać do zimnej wody np. w szklance. Musi być plastyczny. 
Pamiętajcie żeby ciągle ktoś mieszał.
 
karmeeeeeeel
 
 
Gotową masę wylewamy na kruchy spód i rozprowadzamy. 
Odstawiamy do wystygnięcia.
 
 
PAW_1453
 
Najtrudniejsze za nami ! 
 
 
Etap III
 
 
Składniki na polewę czekoladową:
 
2 deserowe czekolady 
1/2 szklanki śmietanki 30 % 
 
sos
 
 
Wszystko wrzucamy do garnka i na małym ogniu podgrzewamy 🙂 
 
Po chwili wylewamy na schłodzoną wcześniej masę karmelową (musi być zimna).
 
 
PAW_1482
 
 
Wstawiamy do lodówki na dobrych parę godzin 🙂 
 
 
Kroimy w kosteczki lub rożki. 🙂
 
 
 
 
SMACZNEGO !!!
 
 
p.txt-11